Krtki film o hackowaniu,
czyli
rzecz o pewnej niemonoci
Kino. Najmodsza z muz. Czy kino jest dzisiaj w jakikolwiek sposb ograniczone? Wyczarowanie dowolnego wiata, dowolnych zwierzt czy dowolnych urzdze przestao by problemem z chwil wejcia na ekrany Parku Jurajskiego. Czy problemem jest zagranie czegokolwiek? Bez artw, Malkovich, Pacino czy Hoffman to przykadowe nazwiska s w stanie zagra nawet przystanek tramwajowy. Jedynym problemem, jaki dzi przychodzi mi do gowy s scenariusze.
Film, o ktrym za chwil zaczyna si zreszt wanie scen, w ktrej John Pulp Fiction Travolta wdaje si w rozwaania nad miernoci scenariuszy powstajcych w Hollywood. Scena jest naprawd dobra i gdyby sugerowa si ni tylko, Kod dostpu - bo o nim teraz myl - byby filmem bardzo dobrym, by nie rzec: wybitnym. Niestety, scenarzycie dobrych pomysw starczyo zaledwie na pierwsze pi minut i im dalej las, tym wicej drzew. Czy to nie dziwne? Scenarzyci wzili si za temat, na ktrym wielu ju poamao sobie zby. Czy kto widzia jaki dobry film o hackerach? Rka w gr! Nikt? Tak mylaem.
To jaki fenomen. Nigdy jeszcze tak wielu nie polego w opowieci o tak niewielu. Wszystkie filmy traktujce o tej elitarnej kacie s delikatnie rzecz ujmujc niezbyt udane. Co ciekawsze, im film nowszy tym gorszy. Skd si to bierze? Odnosz wraenie, e win moemy miao obarczy - jak zwykle zreszt - system Windows. To nie Bill wymyli okienka, jasne. On tylko oprawi je w takie ramki, e spoza nich reszty wiata nie wida. Wemy takie Gry wojenne. W tym legendarnym filmie dzieciak wyczynia rne cuda za pomoc podczonego do unixowego serwera prostego terminala. Klepie w klawiatur, na ekranie pokazuj si literki. Proste.
Prosz mi teraz powiedzie komu te literki przeszkadzay? W roku 2001 pan hacker rwnie klepie w klawiatur, niestety na ekranie zamiast literek widzimy przerne kompozycje przestrzenne, ktre zmieniaj si jak w kalejdoskopie i biegaj po ekranie w szaleczym tempie. Demo po prostu. Nie wiem w czyjej chorej wyobrani zrodzio si wyobraenie osobnika pracujcego w czym w rodzaju przeronitej aplikacji RAD? By moe nic innego ju by nie przeszo. 99 populacji Ziemian nie pamita ju niczego sprzed Windows. Wszystko zatem, co dotyczy komputera a ju na pewno wszelkie obrazki ilustrujce jego dziaanie musz by kolorowe, musz skaka, taczy i robi potrjne salta ze rub.
Hacking to starszy brat sceny. Najsampierw by hacking, dopiero potem ludzie zaczli robi dema. Warto o tym pamita, bo yjemy w czasach, kiedy sowo hacker stao si synonimem znanej dzieciom spod kadej szerokoci geograficznej Baby Jagi. Prasa pena jest doniesie o wyczynach hackerw, o tym, jak bezczelnie zaatakowali kolejny system, rozbili kolejny bank, pokradli piset tysicy numerw kart kredytowych. Zreszt co ja wygaduj - w jzyku polskim, ktry brzydzi si zapoyczeniami i broni si przed nimi jak Drzymaa przed germanizacj - nie ma sowa hacker. Nie. W jzyku polskim spolszczamy je na haker. Maa wtpliwo: sowo hacker pochodzi od to hack a nawet od hack samego. Ten hack to dokonanie hackera, jego kolejny zdobyty szczyt. Polski nie zna tego sowa, bo wychodzi hak, co jest tyle gupie, co niezrczne. Nie zna rwnie sowa cracker, gupio by pewnie brzmiao kraker, kojarzyoby si z ciastkiem. Wadc masowej wyobrani pogranicza tysicleci a waciwie tej wyobrani zym duchem mianowano wic hackera, nie zdajc sobie sprawy z tego, e tak naprawd to wanie hackerzy kadego dnia i kadej minuty sprawiaj, e nasz komputerowy wiatek krci si jako. To wanie owi bezimienni z reguy guru w obdartych teniswkach i t-shirtach z hasami No, I will not fix your computer, ktrzy o powierzonych im kompach czy sieciach maj widz nieomal absolutn. To wanie oni, zrzeszeni w przernej maci CERTach broni nas przed crackerami.
Na scenie te mielimy kiedy wielu hackerw. Waciwie kady lepszy koder musia by hackerem. Musia, ale za czasw 8- i 16-bitowcw, kiedy trzeba byo zna na wyrywki map pamici i przerne rejestry przernych ukadw. Spjrzcie na wci aktywne sceny Atari, C-64, Spectrum czy Amstrada a zobaczycie czystej wody hackerw. Teraz jest z tym rnie, bo zmienia si troch definicja dema i samej sceny chyba te. To ju inna bajka.
Hacking i hackerzy s o tyle trudni do ujcia w ramki i zamknicia w gotowy scenariusz, e do wyranie odstaj od tzw. spoeczestwa, do ktrego przecie filmy si adresuje i pod ktrego gusta si je kroi. Kady geniusz ma co z szaleca, nie da si bowiem wznie na wyyny nie odrywajc si od ziemi. Jak wic opowiedzie histori o ludziach, ktrych ycie zamyka si czsto w zakltym krgu bitw, bajtw i protokow ludzikom, ktrzy na pytanie o podstawowe stany procesora odpowiadaj OK i anuluj... No nie da si.
Czy kiedy jeszcze doczekamy si takiego filmu? Obawiam si, e wtpi. Bdzie coraz gorzej, najnowsze Windows bdzie - jak mwi - obsugiwane z pilota. Dla mnie rewelacja. Za kilka lat lud nie bdzie wiedzia o komputerze nic a komputer bdzie decydowa o tym, jak lud si nazywa, ile zarabia i czy waciwie nadal yje. Za gupot si paci i zarobi na niej hackerzy wanie. Nie znam szczerze mwic nikogo, komu bardziej si te pienidze nale.
mr. byte