Pradawna ekumeniczna twrczo Nostrego
Na pocztek kilka sw wstpu celem wyjanienia genezy poniszych textw.
Wszystko zaczo si gdzie pod koniec pierwszej klasy liceum czyli gdzie trzy lata temu kiedy to z paroma kumplami zrobilimy stron z rnymi gupimi textami naszego autorstwa. Moja skromna osoba poprowadzia wwczas dzia o wdzicznej nazwie Qko Ruszacoffe do ktrego wchodzio si klikajc na jezusa wyskakujcego z tortu... ach pikne to byy lata, do ktrego napisaem kilka felietonw pod wspaniaym pseudonimem Xidz Nostre . Strona znikna z netu jaki rok-dwa temu, a e znalazem ostatnio cz tych artw w ciemnych zakamarkach dysku mojego kumpla no i Biter nalega cobym napisa troch do naszego zinka postanowiem podzieli si moj wczesn twrczoci z nasz wspania demoscen . Moe i nie jest ona na najwyszym poziomie stylistycznym i nie tylko ale jako nie chciao mi si ich poprawia... za to ja musz -CoSTa Jednym sowem zapraszam do lektury.
nostre/marsmellow
p.s. teksty s w porzdku chronologicznym
p.s. 2 I co? Bardzo zdegustowani? Och, jak mi przykro Naprawd nie chciaem