Parafialne Pewnego pi©knego dnia siedzçc wraz z CoSTç przy jakie? nudnej czynno?ci ¾yciowej (czy jest co? nudniejszego ni¾ praca zawodowa? :)) wpadli?my w faz© og¢lnego narzekania na dzisiejsze ziny scenowe. Nie chodziˆo nam wcale o to ¾e sç one zˆe, wr©cz przeciwnie - w wi©kszo?ci sç to produkcje bardzo dobrze zrobione. Chodzi tu o co? innego. Gˆ¢wne zarzuty kt¢re nam si© wyklarowaˆy to maˆa ilo?† mag¢w, maˆa cz©stotliwo?† ich wychodzenia, ogromne delay?e a przede wszystkim maˆo dobrych tekst¢w. Ale co z tego skoro nie wida† szans na popraw©? W pewnym momencie kto? zakrzyknçˆ "eureka". To przecie¾ jasne ¾e jak chce si© otrzyma† co? dobrze wykonanego to trzeba to zrobi† samemu :) I c¢¾ byˆo nam czyni†. Zakasali?my r©kawy i zabrali?my si© w kolektywie do pracy. Oto Przed wami nowy scenowy mag "The Voice" - efekt naszej pracy przez ostatnie kilka tygodni. Argumentem nie do obalenia jest fakt i¾ popeˆnili?my przy "The Voice" chyba jeden z wi©kszych rekord¢w je¾eli chodzi o wydawanie magazyn¢w scenowych. Mam tu na my?li czas w jakim on powstaˆ a jest to czas niebywale kr¢tki. Bo niecaˆe 4 tygodnie od powstania idei do koäcowego produktu to naprawd© rzecz z kt¢rej jeste?my dumni, zwˆaszcza ¾e teksty tu zebrane sç w wi©kszo?ci ?wie¾o co napisane a co najwa¾niejsze to ¾e sç to teksty dobre a nawet bardzo dobre. The Voice zasˆuguje na waszç uwag© jeszcze z jednego powodu jakim jest wspaniaˆa tradycja wypracowana przez dziadka naszego maga - The Voice?a wydawanego przed laty na Atari ST. Spu?cizna to nie do pogardzenie zwˆaszcza ¾e w grupie naszej znajduje si© main edito z tamtego okresu Mr.Byte, kt¢ry z niejednego pieca ju¾ jadˆ i na niejednym party bywaˆ. I w tym miejscu ja, jako czˆowiek odpowiedzialny w tym numerze za dziaˆanie i wyglçd caˆo?ci musz© si© troszk© potˆumaczy† :) Przede wszystkim zin jest w caˆo?ci zˆo¾ony w Lingo (to taki j©zyk skryptowy u¾ywany w produktach Macromedii), zdaje sobie spraw© ¾e jest to rozwiçzanie "maˆo scenowe" ale w tak kr¢tkim czasie nie mo¾na byˆo zrobi† nic innego. Sam jestem ?wiadom wielu bˆ©d¢w i niedociçgni©† (nie b©d© m¢wiˆ, co to za bˆ©dy bo mo¾e kto? nie zauwa¾y :)) ale spr¢bujcie mi to wybaczy† - w numerze drugim b©dzie ju¾ na pewno du¾o lepiej. Zina przetestowali?my na kilku r¢¾nych komputerach i wsz©dzie dziaˆaˆ bez problem¢w. B©d© bardzo wdzi©czny za wasze opinie kt¢re mi ewentualnie pode?lecie, dajcie mi zna† o wszystkich znalezionych bˆ©dach - postaram si© je wszystkie usunç†. Je¾eli macie jakie? ciekawe pomysˆy, chcieliby?cie, aby co? dziaˆaˆo inaczej to te¾ o tym piszcie. Wszystkie wasze sugestie zostanç wzi©te pod uwag© przy tworzeniu issue #2. Ale niepotrzebnie ja si© tu rozpisuje o pierdoˆach kt¢re sç tak naprawd© maˆo znaczçcç oprawç. Najwa¾niejsza rzecz w ka¾dym zinie to teksty i my?l© ¾e na nich si© nie zawiedziecie. A teraz ¾ycz© ju¾ wam miˆej lektury i do zobaczenia w numerze drugim Biter